29 października 2025 r. OpenAI oficjalnie zaktualizowało Usage Policies, wprowadzając w części Protect people „zakaz używania usług do udzielania spersonalizowanych porad wymagających licencji, takich jak porady prawne lub medyczne, bez odpowiedniego udziału licencjonowanego specjalisty”.

To przełomowy sygnał dla przedsiębiorców, osób prywatnych i całej branży prawniczej: nawet twórcy technologii potwierdzają, że sztuczna inteligencja nie zastąpi radcy prawnego ani adwokata.

Dlaczego?

Bo prawo to nie tylko tekst, nie tylko analiza danych i nie tylko generowanie treści.
Prawo to odpowiedzialność, ryzyko, kontekst, procedura i konsekwencje — a te elementy może ocenić wyłącznie człowiek posiadający wiedzę, doświadczenie i licencję zawodową.

AI jest rewolucyjna — ale nadal popełnia błędy, które mogą kosztować majątek

Dzisiejsze modele AI tworzą teksty w kilka sekund. Mogą:

• podsumować długi dokument,
• zaproponować projekt umowy,
• przeanalizować treść maili czy ofert,
• wskazać przepisy lub procedury.

Jednak w praktyce popełniają błędy, które w prawie mają katastrofalne skutki.
AI potrafi:

• pomylić artykuły ustaw,
• błędnie zinterpretować terminy,
• wymyślać przepisy lub orzeczenia,
• tworzyć zapisy umowne, które są nieważne, nieskuteczne lub wręcz niebezpieczne.

W sprawach rodzinnych, gospodarczych, spółkowych czy upadłościowych błędny zapis lub niewłaściwa interpretacja prawa może oznaczać:

• utratę pieniędzy,
• utratę praw rodzicielskich,
• nieważność uchwały,
• odpowiedzialność zarządu,
• przegrany proces,
• nieważność umowy,
• poważne konsekwencje podatkowe.

AI nie bierze za to odpowiedzialności.
Radca prawny — tak.

OpenAI potwierdza wprost: w sprawach prawnych musi być licencjonowany prawnik

W nowej polityce użytkowania pojawiło się jedno z najważniejszych zdań w historii narzędzi AI:

AI nie może być wykorzystywana do świadczenia usług prawnych wymagających licencji — bez udziału licencjonowanego prawnika (radcy prawnego lub adwokata).

To nie jest opinia kancelarii.
To nie jest marketing.
To nie jest ostrożność prawników.

To oficjalna polityka twórców największego modelu sztucznej inteligencji na świecie.

Dlaczego OpenAI to wprowadziło?

Bo twórcy AI wiedzą, że:

• model może się pomylić,
• model nie rozumie kontekstu życia i biznesu,
• model nie zna intencji ani historii relacji,
• model nie bierze odpowiedzialności za decyzje,
• model nie ocenia ryzyk, tylko je opisuje.

Radca prawny:

• stosuje prawo, a nie statystyczne wzorce,
• odpowiada za swoją pracę,
• posiada OC zawodowe,
• analizuje cały kontekst,
• bierze pod uwagę interesy klienta,
• prowadzi negocjacje i strategię,
• reprezentuje przed sądem i instytucjami.

RODO, tajemnica i bezpieczeństwo danych — pułapka, o której klienci często nie wiedzą

Wprowadzenie do narzędzia AI takich danych jak:

• projekt umowy,
• dane osobowe,
• dokumenty finansowe,
• sytuacja rodzinna,
• informacje o kontrahentach,
• strategia negocjacyjna,
• poufne procesy biznesowe

często narusza RODO, tajemnicę zawodową i tajemnicę przedsiębiorstwa.

Dlaczego?

Bo dane:

• mogą być przetwarzane poza UE,
• trafiają na serwery podmiotów trzecich,
• nie są w pełni kontrolowane,
• mogą zostać wykorzystane do trenowania modeli (zależnie od konfiguracji).

Profesjonalna kancelaria prawna:

• zna zasady bezpieczeństwa,
• wie, jak anonimizować dane,
• wie, czego nie wolno wpisywać do AI,
• potrafi przygotować bezpieczną procedurę korzystania z narzędzi,
• jest związana tajemnicą zawodową — AI nie.

To nie jest drobiazg.
To fundamentalna różnica.

AI nie negocjuje, nie mediuje, nie reprezentuje — a to właśnie decyduje o wyniku sprawy

To punkt, który przedsiębiorcy i osoby prywatne często pomijają.

Sztuczna inteligencja:

• nie poprowadzi mediacji rodzinnej,
• nie przeprowadzi profesjonalnych negocjacji,
• nie zrozumie niuansów konfliktu,
• nie oceni emocji i dynamiki rozmowy,
• nie przygotuje taktyki procesowej,
• nie wystąpi przed sądem,
• nie podpisze za Ciebie pisma,
• nie odpowie za błąd.

Tymczasem w praktyce:

W sprawach rodzinnych

drobna pomyłka w sformułowaniu wniosku może zaważyć na kontaktach z dzieckiem lub wysokości alimentów.

W sprawach gospodarczych i umowach

niewłaściwy zapis może kosztować setki tysięcy złotych.

W sprawach spółek

błąd proceduralny powoduje nieważność uchwał.

W upadłości

niewłaściwe kroki mogą narazić zarząd na odpowiedzialność osobistą.

AI może przygotować szkic.
Prawnik prowadzi sprawę i bierze za nią odpowiedzialność.

AI to rewolucja — ale prawdziwe bezpieczeństwo daje dopiero współpraca z profesjonalnym prawnikiem (radcą prawnym lub adwokatem)

Nowoczesne kancelarie wykorzystują AI do:

• analizy wstępnej,
• skracania czasu pracy,
• organizacji dokumentów,
• researchu,
• porównania zapisów umów.

Jednak kluczowe decyzje, rekomendacje i reprezentacja — to wyłącznie domena prawnika.

To model, w którym klient dostaje:

• szybkość technologii,
• doświadczenie prawnika,
• odpowiedzialność zawodową,
• bezpieczeństwo prawne,
• realną analizę ryzyk,
• kompleksową reprezentację.

Tak działa prawo XXI wieku.
Technologia wspiera — radca prawny decyduje.

Dlaczego warto powierzyć swoje sprawy profesjonalnej kancelarii?

W naszej kancelarii łączymy:

• doświadczenie procesowe,
• praktykę negocjacyjną,
• wiedzę z prawa rodzinnego, gospodarczego, spółek i upadłości,
• wieloletnie doświadczenie w analizie umów,
• nowoczesne podejście do technologii,
• rzetelność, odpowiedzialność i indywidualne podejście.

Każda sprawa — czy dotyczy biznesu, rodziny, spółki, majątku czy umowy — wymaga:

• profesjonalizmu,
• znajomości procedur,
• analizy ryzyk,
• doświadczenia,
• odpowiedzialności.

To są elementy, których nie zapewni żadna sztuczna inteligencja.

Dlatego pracując z kancelarią, zyskujesz nie tylko wiedzę prawną, ale też bezpieczeństwo, pewność
i realne wsparcie w każdej sytuacji — od konsultacji, przez negocjacje, aż po reprezentację przed sądami i instytucjami.

Skontaktuj się z kancelarią Radcy Prawnego w Pile —  zawsze pomożemy Ci szybko i bezpiecznie.